Okres roztrenowania – jakie pytania warto sobie zadać?

Okres roztrenowania – jakie pytania warto sobie zadać?

Cześć!

     Większość biegaczy obecnie przechodzi okres roztrenowania. Większość najważniejszych zawodów już się odbyła i na horyzoncie widać jedynie Biegi Niepodległościowe czy Mikołajkowe, gdzie rzadko kto nastawia się na wykręcenie życiówki. Niedawno pisałem już o roztrenowaniu, poruszyłem takie tematy jak:

  • Co to jest roztrenowanie i kiedy powinno nastąpić?
  • Po co robić roztrenowanie?
  • Ile czasu powinno trwać roztrenowanie?
  • Utrata formy podczas roztrenowania

Jeśli chcesz znaleźć odpowiedzi na te pytania, zapraszam do przeczytania postu: kliknij tutaj, aby przeczytać. Dzisiaj jednak chciałbym podejść do tematu roztrenowania z innej strony. Chciałbym żebyśmy zadali sobie trzy pytania, które powinny wpłynąć na to jak będzie ten okres wyglądał i na naszą motywację w kontekście powrotu do regularnych treningów. Do dzieła!

Czy jestem zadowolony z poprzedniego sezonu? Czy osiągnąłem cel?

     Uważam, że warto zrobić sobie taki rachunek sumienia. Rozpisać sobie wszystkie cele, które mieliśmy założone na zakończony już sezon i zobaczyć, co się udało osiągnąć a czego nie. Osobiście z mojej perspektywy zawsze najważniejszy jest ten główny cel. Przed sezonem zawsze ustalam sobie cel o największym priorytecie i kolejne dwa trzy o zdecydowanie mniejszym priorytecie. Zazwyczaj cele które nie udało się zrealizować „przenoszę” na przyszły sezon startowy.

Co zaniedbywałem podczas przygotowań do startów w tym sezonie?

     Warto również zastanowić się nad rzeczami, które zaniedbywaliśmy podczas budowania formy. Mogą to być przeróżne aspekty, niekoniecznie bezpośrednio związane z treningiem, np.: zbyt mała ilość snu, nieregularny sen, za duży stres czy już bezpośrednio związane z treningiem jak np.: za mało treningów interwałowych, za mało ćwiczeń siłowych, za mało rozciągania. W moim przypadku co roku jest to: rozciąganie. Polecam więc wziąć jedną, maksymalnie dwie rzeczy które zaniedbywaliśmy i wpisać sobie je na listę celów na przyszły sezon. To z pewnością nas zmotywuje a dzięki temu będziemy mogli wykręcać jeszcze lepsze życiówki.

Jakie są moje kolejne cele, marzenia?

     Kiedy zrobimy już sobie rachunek sumienia, zastanowimy się jakie aspekty najbardziej zaniedbywaliśmy to należy ustalić główny cel. Zazwyczaj takim celem jest złamanie określonego czasu na określonym dystansie, np. „chciałbym w tym roku przebiec maraton poniżej 4h”, lub „chciałbym przebiec w tym roku zawody na 10km w czasie poniżej 40 minut” i można by tak wymieniać długo. Celów może być bardzo dużo. Najważniejsze jest to, żeby jasno go sobie określić, ponieważ wpłynie to na naszą motywację oraz na typy treningów jakie będziemy musieli wykonywać. Treningi które przygotowują nas do zawodów na 10km zdecydowanie różnią się od treningów do półmaratonu czy maratonu. 

Podsumowanie

     Po zadaniu sobie tych trzech pytań oraz przeanalizowaniu swoich odpowiedzi nie pozostanie nic innego, jak na spokojnie przeżyć okres roztrenowania i wejść w treningi do nowego sezonu z nową motywacją i jasno określonymi celami. Jak już podkreślałem w poprzednim poście, ustalenie sobie głównego celu jest bardzo ważne, ponieważ znacząco to wpływa na naszą motywację. Jeśli do końca nie wiemy czego chcemy i zmieniamy plany treningowe jak skarpetki to może nie wyjść z tego nic dobrego. 

Pozdrawiam serdecznie,
biegajacyprogramista.pl

Dodaj komentarz

twenty − 5 =

Close Menu